Dziś mamy 20 kwietnia 2024, sobota, imieniny obchodzą:
25 kwietnia 2023

„Nie chcemy być wykluczeni z życia społecznego...” Za mało kursów

fot. archiwum

fot. archiwum

Mieszkańcy gminy Białe Błota, a zwłaszcza Łochowa, Łochowic i Lisiego Ogona#, nadal dopominają się zwiększenia ilości kursów autobusów miejskich do Bydgoszczy. Białobłocka gminna rada uznała petycję wielokrotną w tej sprawie za zasadną, ale uchwałę ma wykonać wójt.

O problemie z komunikacją podmiejską na terenie gminy Białe Błota szeroko pisaliśmy w GR Powiat pod koniec zeszłego roku. Nowa siatka połączeń autobusowych między białobłockimi wsiami, a Bydgoszczą nie wszystkich mieszkańców gminy zadowoliła. Podczas listopadowej sesji mieszkańcy ostro krytykowali wójta gminy Białe Błota Dariusza Fundatora.
Włodarz gminy może (praktycznie musi?) podjąć negocjacje z władzami miejskimi w Bydgoszcz nt. wydłużenia linii. Jako, iż Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, który zarządza liniami, na ich funkcjonowanie otrzymuje dotację z kasy samorządu Bydgoszczy, również wystąpi o dofinansowanie z budżetu gminy Białe Błota (o czym niżej).
Mieszkańcy skierowali do Urzędu Gminy Białe Błota szereg petycji dotyczących poprawienia komunikacji publicznej.
„Dzieci chodzą kilometrami...”
Na marcowej sesji, białobłocka rada gminy pozytywnie rozpatrzyła petycję wielokrotną, dotyczącą wydłużenia trasy autobusu linii nr 92 do Łochowic, aby każdy autobus tej linii przejeżdżał przez miejscowości Łochowo i Łochowice oraz zwiększenia przynajmniej o 10 kursów autobusu linii nr 90. W jednej z petycji wprost napisano, że: „Dzieci chodzą kilometrami w śniegu, deszczu, upale do szkoły lub do autobusu linii nr 56 (5 km z Łochowa!, minimum 8 km z Łochowic, 3 km z Lisiego Ogona), czekają w Bydgoszczy kilka godzin na zajęcia lekcyjne lub na powrót autobusem do domu. Trzeba dodać, że dzieci uczęszczające do szkoły w Łochowie do klas 4-8, także chcą korzystać z komunikacji międzygminnej linii 90 i 92, ponieważ nie przysługuje im autobus szkolny. Osoby starsze wyklucza się z życia społecznego, ogranicza się im lub utrudnia dostęp do placówek medycznych. Osobom czynnym zawodowo uniemożliwia się dojazd do pracy i skazuje na ogromne koszty z uwagi na konieczność korzystania z komunikacji przewoźników prywatnych”.
Sekretarz gminy Ewa Galicka wyjaśniła, że były organizowane spotkania z przedstawicielami ZDMKiP i gdy gmina wnioskuje o dodatkowy kurs do dostaje jego wycenę. Koszt dołożenia jednego dodatkowego kursu to ok. 100 tys. zł rocznie. – Trzeba więc złożyć wniosek do ZDMiKP o te dodatkowe kursy, otrzymać kosztorys i przedstawić radzie do zatwierdzenia. Rada zdecyduje – zaproponował przewodniczący białobłockiej gminnej rady Jacek Grzywacz.

Skarbnik gminy Katarzyna Strzygocka-Kowalska wyjaśniła, że w zeszłym roku na dotacje dla ZDMiKP gmina Białe Błota przekazała ponad 4 mln 300 tys. zł, a w tym roku zaplanowano blisko 5 mln 750 tys. zł.

O kosztach utrzymania linii również już pisaliśmy w GR Powiat. W roku 2022 koszt funkcjonowania linii wyniósł 6 mln 279 tys. zł. Natomiast dotacja gminna wyniosła 4 mln 350 tys. zł. Z przedstawionego kosztorysu wynika, że koszty na rok 2023 r. są na poziomie 8 mln 197 tys. zł. Z tego gmina Białe Błota przekaże dotację w wysokości 5 mln 147 tys. zł oraz dodatkowo na bilety uczniowskie blisko 402 tys. zł.

„Na szacunek to trzeba sobie zasłużyć!”
Na sesji doszło do słownego starcia między wójtem gminy Białe Błota Dariuszem Fundatorem, a radną Magdaleną Sznajder. Radna Sznajder zapytała, która wersja odpowiedzi wójta była prawdziwa, czy ta gdy mówił, że bydgoski Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej nie ma taboru (autobusów i kierowców), a środki na dodatkowe kursy autobusów są zabezpieczone. Czy też ta, iż w budżecie gminy Białe Błota nie przewidziano na ten cel pieniędzy? Zarzuciła wprost wójtowi, że nie realizuje uchwał rady gminy (wcześniej rada uznała inną petycję „komunikacyjną” również za zasadną). Wójt zauważył, że radna powinna się zwracać do niego z szacunkiem. – Na szacunek to trzeba sobie zasłużyć! – ripostowała radna Sznajder.

Wójt Fundator wskazał, że zwiększenie kursów nie zależy tylko od gminy, ale od porozumienia z ZDMiKP. Wystąpił w tej sprawie do ZDMiKP, ale odpowiedzi jeszcze nie ma! (stan na 30 marca).

Wcześniej wójt konsultował system komunikacji z mieszkańcami. W tym kontekście zarzucono wójtowi, że skupił się na jednym dokumencie (wnioski o kursy, wpłynęły po terminie), a nie przychodzi na posiedzenia komisji skarg wniosków i petycji, gdzie mieszkańcy przedstawiają realne problemy. – Gdyby wójt przychodził na komisje, to by wiedział. A teraz to jest „odwracanie kota ogonem” – posumował radny Łukasz Wyszomirski.

Postulaty zwiększenia ilości kursów autobusów kolejny raz zgłosili obecni na sesji mieszkańcy gminy. Chodzi zwłaszcza o mieszkańców Łochowa i Łochowic. Przypomniano, że „7 000 mieszkańców Łochowic, Łochowa i Lisiego Ogona jest bez równego dostępu do komunikacji publicznej! Dysproporcje w komunikacji są porażające”.

– Walczymy o te kursy od kilku miesięcy. Wysłaliśmy setki pism. Czy pan nie lubi mieszkańców Łochowa? Petycje i skargi są uznawane za zasadne, a pan nie realizuje tych uchwał – „wygarnęła” wójtowi, pani Daria.
Nie wiadomo więc, czy będą dodatkowe kursy autobusów!

Oceń artykuł: 2 2

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!