fot. GKS Spójnia Białe Błota

Po tym meczu dopisujemy kolejny mały punkcik w tabeli ligowej Mecz bardzo wyrównany, #widać że doświadczeni gracze Zdroju robią różnicę. My na boisku zostawiamy serce i młodzieńczą energię, a w końcowym rozrachunku zdobywamy doświadczenie w grze na wyższym poziomie rozgrywkowym.

Bramkę na 1:0 tracimy w „amatorski” sposób, nie pilnując zawodnika w polu karnym, przy rzucie rożnym. Natomiast nasz gol to dobrze rozegrana akcja, którą zapoczątkował Aleks Chwiłka, podając do Eryka Osuch, który to precyzyjnym podaniem do Jakuba Dobrowolskiego wypracował sytuację, jakiej już ten ostatni nie mógł zmarnować! Brawo!

W końcówce mieliśmy swoje szanse, jak chociażby ta, gdzie Osuch wyszedł sam na sam z bramkarzem, a ten musiał siebie i drużynę ratować interwencją rękoma poza polem karnym. W konsekwencji zobaczył czerwony kartonik, a my straciliśmy okazję ma gola i na zwycięstwo.

Na co chcielibyśmy zwrócić uwagę po tym spotkaniu? Na dobre sędziowanie. Arbiter główny naszej drużynie pokazał tylko 5 żółtych kartek, a nie 8 jak w poprzednim meczu, który sędziował. Przeciwnicy również byli hojnie obdarowywani. Na pewno przyczyniło się to do uporządkowanego meczu, który Sędzia Główny miał pod kontrolą, a jego decyzje były słuszne, zrozumiałe i spotykały się z pełną aprobatą piłkarzy, jak i kibiców.

CKS Zdrój Ciechocinek - GKS Spójnia Białe Błota 1:1(1:0)

83’ Dobrowolski

Spójnię reprezentowali: Prusakowski BR, Falowski (39’ Kubiak), Toczkiewicz (75’ Nitschke), Grygiel (46’ Chwiłka), Płóciennik, Osuch, Dobrowolski, Bulman (65’ Hilscher), Baranowski, Wnuk, Hoppe. Kuczewski(BR)

Za tydzień zagramy u siebie z bardzo dobrze dysponowaną drużyną Kujawiaka Kruszyn. Zapraszamy na stadion w Białych Błotach.

materiał:GKS Spójnia Białe Błota

Galeria

Powrót Drukuj